SUSANNA,photography Mum !
Przypomniało mi się że troche dawno nie pisałam, więc jestem.
Wczoraj u mojej babuni najukochańszej.
Chociaż od samego początku tych świąt miałam ich serdecznie dosyć to jakoś wczoraj było miłoo, ciepło tak przyjemnie. taka ciepła atmosfera, zero sztuczności. Jedyne co mnie przeraża to ta pogoda.. męczy mnie już ten zimowy klimat straszliwie.
Doszłam do wniosku, że gdyby nie sprzątanie to uwielbiałabym święta!
W sumie nie dawno wróciłam, troche się zasiedzieliśmy u babublinki, no i wróciliśmy spacerkiem.
muzyka w uszach, mama co chwile leżąca w śniegu wraz z tatą rzucający się śnieżkami jak małe dzieci, chłodny wieczór, powrót do domu.
Chce to powtórzyć.
aaa chciałam dodać jeszcze, że żureczek mojej babuuuuni najlepszy, Jadzia moim mistrzem!
hohohohihihihihhohohohhuhh,dobra ludzie idę spać.Trzymajcie się zdrowo,dobrej nocki <3