dawno mnie tu nie było.
napisałam do fotobloga, czy uprzejmie mi go usuną, ale chyba nie podziałało.
chcę, żeby zdarzyło się coś dobrego.
dobrego od początku do końca, w całe swej postaci.
____________
ja znalazłam ten uśmiech.
był to jeden z tych rzadkich uśmiechów, dających pewność i otuchę na zawsze, uśmiech, który można spotkać w życiu cztery albo pięć razy. Obejmował - albo zdawał się obejmować moment - calusieńki nieskończony świat, a potem koncentrował się na Tobie z nieodpartą życzliwością. Było w nim akurat tyle zrozumienia, ile Ci było potrzeba, i tyle wiary w Ciebie, ile sam chciałbyś mieć; uśmiech ten zapewniał Cię, że wywarłeś takie wrażenie, jakie - w najkorzystniejszych okolicznościach chciałbyś wywrzeć.