co za dzień..... pffff.... nawet mi się ju pisać nie chce... a fotke dodajeł ło tak ło.... a starrraaa... że łoh!!! jak miałam ten mój super extra kolor kudłóff
szaro-
granatowo-
fioletowawo-
czarny
Postraffiam: - całą fajową 1ff m.in.
@ bohateróff naszej świetnej inscenizacji na wychowawczej czyli Dafida, Gnoja mimo że nie chciał z nami pić bo on bierze

i Monyczkeł która miała równie dupny dzień jak ja

@ wszystkie spóźnione na hisotkie... ale z nas głupy! takie głupy że to ŻAL!!
@ wszystkch którym zabrakło 0,5 punkta do 3 za strawdziany z historii

@ Patrycyjeł bo uratowała moją sytuację obówiową i straciła na tym... błagam litości...

@ Marcina bo pożyczył na 'Quo Vadis' i to było miłe z jego strony w przeciwieństwie do Gnoja który wepchł nam się w kolejke i film oglądałyśmy dopiero dzisiaj i to nie do końca to doś już popsuła ta menda jedna!!

@ a! i Ulke bo jak jej nie pozrowie to znowu będzie miała jutro na informatyce za to pretensje

- fszystkie Stare Wariaty i nasz ostatni nieco ubogi sqad kometowy

mam nadzieje że sylwestrowy będzie lepszy

o ile nasze plany się ziszczą

i reszte bo na prawde już mi się pisać nie chce....
Ty
jedyna
prawdziwa
potężna
ale cicha
wielka
a tak często niedostregana
tak mocna
głęboka
wierna
i prosta
a zarazem niepojęta
Ty
nadająca sens
i cel
a jednoczesnie tak zgubna
przewotna
Ty
cudownie bliska
a niekiedy tak odległa
nieosiągalna
niosąca nieopisane szczeście
lub gorzkie łzy
TY
pani tego świata
bez której
nie ma piękna
dobra
i życia
Ty
niezrozumiała
czasem znienawidzona
ale pożadana
i upragniona
wspaniała
MIŁOŚCI
pozwól
raz jeszcze pozwól
raz jeszcze
powoli
cierpliwie
od nowa
naucz
KOCHAC