zdjęcie z wakacji.
hel.
bo tak. ;]
niedziela za mną.
prawie było dobrze.
a co do prawie to wiadomo.
kilka osób pozdrowiłabym środkowym palcem.
i to tych spośród niby 'bliskich'.
ostatnio na dwulicowość reaguje agresją.
albo irytacją.
bo juz mnie to nie bawi.
czy czekać na kogos to znaczy tęsknić?
'są słowa lepsze, takie ciepłe.
[..] tak boisz sie wszystkiego,
co nadejdzie,
co nieznane'
acz nie słow potrzeba.
tylko obecności.
ciepła ale wynikającego z tego,
ze jest sie obok.
...
's@motność w sieci'
wreszcie to obejrzałam.
moje ulubiona książka.
a film.
taaaaka porażka.
ale o tym sie rozpisze chyba jutro :)
bo to dłuzsze wywody będą ;p
[uprzedzam z góry ;p]
spokojnego snu potrzeba.
dzis specjalne uściski dla mej Siostry,
dla Zosika,malenstwa mego przekochanego.
i dla chorej Istoty,
by zdrowiała jak najszybciej.
;*