plenerowe

Hahah :D Taka tam Nati i Noga <3

W sumie to chciałabym opisać wszystko co się wczoraj działo, ale większości nie pamiętam XD

Wiem, że spotkałam się z Jessi o 10.40 pod przychodnią...

Poszłyśmy do Natali i na dworzec.

Poszłiśmy ekipą do sklepu... Z zrzuty wyszło 200 zł !

Kupiliśmy 3 biksy i 98279716476 piw <3

Cali obładowani poszliśmy kaś kurwa do Katowic, Świętochłowic ITD...

W końcu doszliśmy na najcudowniejszą łąkę... taki tam nasz plener D:

I zaczęła się degustacja XD

31 stopni a my kurwa tacy najebani... śpimy każdy na każdym <3

Nie ma to jak mieć kaca w ten sam dzień !!!! oO

Wgl pierwszy raz się tak najebałam, że połowy nie pamiętam...

Nie kontrolowałam co gadam i wgl <3

Cudownie było z tą ekipą :D

Poznałam chłopaka... Widziałam go pierwszy raz w życiu na oczy, a po 3 godzinach leżeliśmy przez 2 godziny obięci trzymając się za ręce XDDD Hahahahah <3 Ooo to właśnie ten pan ze zdjęcia ^,^

HAHAHAHAH ! OBRZYGAŁAM CAŁĄ BLUZĘ POREMBYYYY <3 BUAHAHAHAH :DDDDD

Potem jeszczee na schodach obrzygałam moją : / xdd

W sumie każdy rzyyygał i to nie raz, więc spoko ;>>

Tak śmiechowo było jak jeszcze nigdy :D ... Dziś koncert z Jessi.

Ale tak się źle czuję, że chyba nie pójdę XD

Masakraaaa <3 dziękuuuję wam za najcudowniejszy dzień w moim życiu ludzie <3

Chuj, że większości nie pamiętam.. Po prostu dziękuję ^^

Za niedługo znowu idziemy opić koniec roku, więc może być ciekawieee :D

W każdym bądź razie... Nakurzyłam i napiłam się za wszystkie czasy XD

No w sumie to tyle <3 Picie w plenerze zajebiste :>

Teraz trzeba się uczyć . ____ . żeby poprawić 4 przedmioty w 1 dzień,

Powodzenia...