Ale to smutne, że zaczynam kolejny raz. Nawet bardzo smutne. Ogółem to nie nie jest najgorzej ostatnimi czasy, próbuję sobie radzić. Z dietą idzie mi całkiem w porządku. Na wadzę ostatni raz widziałam jakieś 68,5 kilogramów, czyli w sobotę? Zważę się również dopiero w sobotę. Bedę tutaj pisać bilansiki! :)
Śniadanie - Kanapka ciemnego (75) + trochę tuńczyka (30) + trochę serka wiejskiego (30) - 135 kcal.
Drugie śniadanie - Nic.
Obiad - Trochę ryżu z warzywami (150) - 150 kcal.
Kolacja - Naleśnik dietetyczny (100) + banan (100) + trzy łyżki syropu klonowego (39) - 239 kcal.
Wychodzi 524 kalorie, chociaż nie wierzę w to bo naleśnikami się najadłam. Ale przyjmijmy, że w 600 się zmieściłam. Jak mało :o
Aktywność - pół godziny ćwiczeń w tym 200 podskoków na skakance.
Wymiary z dnia 29.10.13
Łydka 34,5
Udo nad kolanem 43
Udo 64,5
Tyłek 111
Biodra 102
Brzuch 101
Talia 80
Biust 102
Nad bisutem 87
Ramię 31
Nadgarstek 16
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30