dawno mnie tu nie było .
bo z niedzieli na poniedziałek nie spałam .
i jakoś tak zasnęłam przed telewizorem około 18 . przynajmniej tak mi rodzice powiedzieli.
i obudziłam sie o 20 , poszłam do sb spać .
potem przebudziłam sie około 21.30 ale od razu zasnełam .
i obudziłam się teraz o 4 , przebrałam sie w pidżamke dodam ten wpis i spać .
bilansza wczoraj :
- śniadanie : jakaś dróżdżówka (troche opóźnione śniadanie)
- obiad : kotlet mielony i trochę ziemniaków .
- kolacja : nic bo spałam .
ćwiczeń nie było bo od 18 cały czas śpie .
dzisiaj ide do fryzjera , mam nadzieje że bd dobrze wyglądać .
dzisiaj trening to zrzucę wczorajszy dzień .