Dracula
Bram Stocker
Zaczęłam właśnie czytać powieść o Draculi. Pierwsze chwile, gdy wzięłam ją do ręki... byłam po prostu w stanie niewymownego zachwytu, że mam zaszczyt trzymać książkę, która została ukazana światu w 1897 roku, jest chwalona po dzisiejsze dni i nie traci ani grama na wartości. Uznałam to za namacalne piękno literackie.
Okładka wyżej jest przybliżona tej, którą ja mam. Różnią się jedynie kolorem, a mianowicie moje cudo jest czarne, a przerażająca postać trupioblada.