No to pierwsze dni szkoły...były zajebiste. Wkońcu zaczęła się zwała z "
dmuchania" Pipi
...Mario, my wiemy o co chodzi...ha ha ;)
Hihi i geografia, ten przedmiot odrazu mi sie spodoła....ten gościu jest dobry w kit...i te jego dziwne triki głową...masakra ja byłam osikana...;D
A nie wspomnę juz o technologi gastronomicznej..."pierwsza lekcja...a ja już musze sie na was wkurw...wkurzać..." ahh Przepraszamy Pania...ale przez ten czas troszke sie zmieniliśmy :) Ale spoko przyzwyczi sie do nas :D chyba...
No i wkońcu te w-fy....ha ha Moja rozmowa z Paniem od wyciągania ludzi ze złej drogi...była jak by to powiedzieć niemożliwa...:) łeee...zielone...ahh :)
Wixa w chuj była w budzie...No na lekcjach plaża...Ale pan od Gegry. . .ale flanca ;D Jasny chuj Pani Basi. . . .chyba spodobało mi sie siedzenie koło Marioli. . . No to ja kończe bo jest Pysznie. . .:) Pozdro dla szystkich ;** Do nastepneej noty. . .pa
Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24