z dzisiejszego dnia wiadomo mi tyle, iż mam imieniny
niekoniecznie z tej okazji pół dnia spałam,
drugie pół przechodziłam w parku linowym, namęczyłam się na rowerze i wciąż powtarzałam, jak bardzo chcę już do domu.
co ciekawe, nie zawsze chodziło mi o budynek, a o człowieka.
słyszę radosną muzykę ze stadionu.
Lato w Jasienicy, zią.
a w przyszłym tygodniu upragniona Francja
miłego!