photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 KWIETNIA 2010

adekwatnie do Kurczaka

Ślimaczek sunący po biodrze, dziecko kołyszące się gdzieś w miednicy, mały płodowy Budda już za życia tuż przed śmiercią zaznający Nirvany. Co tam jeszcze jest? Kwiat, jakiś sprzęt , jakiś model czegoś. I ona. Rodząca samą siebie.

Samotność mierzy się rozstopionymi czekoladkami, przeczytanymi stronami, godzinami wyczekiwania na swoj wlasny pomysł.

I co tam jezcze jest? Fabryki, miasto, które Cię zżera, świadomość która Cię wysysa, świadomość, że nie robisz tego co powinnaś,  by wziąć odpowiedzialność za swoje szczeście.

Urodziła, czy może poroniła siebie? A może urodziła poroniony pomysł? Moje lęki, niespełnione zwiędłe ambicje i zakurzone cele, aha dorzućmy do tego jeszcze tęksnoty, to wszytsoi jak ciąża czeka na swój termin.

Z samotoności rodzą się paranoje, zastygasz w rytunie tego samego, nie widzisz przelatujących miesięcy, nie widzisz nic.

Z samotności samego siebie, z samotności bycia pustym.

A może ona rodzi? Czy to desperacja chcieć rodzić z powodu samotności w samym sobie?

Ślimaczek sunący po biodrze już jej nie wypełnial.

Co tam jeszcze jest: łoże. Samotnośc mierzy się snem zbyt długim, godzinami leżenia w łóżku w nocy i wyciem za pomysłem na siebie.

Samotnośc mierzy się w spojrzeniach , gestach, desperackich próbach znalezienia sensu. Samotnośc jest już wtedy gdy nie jesteś w stanie patrzeć w oczy gdy mówisz bliskim o tym co jest Tobie najbliższe. Gdy się odzierasz z samej siebie, ze szkieletu, rzucasz swoje mięso na pożarcie i juz Ci wszystko jedno, bo wiesz: jestem sama z samą sobą. Nie wiem kim jestem.

Przekłujmy brzuch, a przez pępek wyleci marnotrawstwo tego śwata. Jak ciąża, samotność z samym sobą jak ciąża. 9 miesiecy temu wyleciałam z Polski.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika dzikikojot.

Informacje o dzikikojot


Inni zdjęcia: ... itaaan... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24