Poszliśmy na grzyby...
Butelki rosną na drzewach...
Na jutro mam wybrać jakieś zdjecia (na fotografie)...
Może pójdziemy w plener...
To jest wątpliwe...
No, a ogólnie robię wszystko tylko nie to co trzeba ... -,-
Taaaak. Dźwięki mojej gitary... Coś co mnie uspokaja.
- To jest to.
Poddałam się temu całkowicie. Nic nie mogło mi przeszkodzić, ponieważ byłam teraz w innym świecie. Moim własnym, gdzie mogłam pokazać prawdziwą siebie. Zupełnie straciłam rachubę czasu. Byłam więźniem swojej nuty. Zatraciłam się w tej muzyce.