Przychodzi w życiu taka chwila kiedy otwieramy oczy i stwierdzamy, że nasze życie nie wygląda tak jak byśmy chcieli. Znajdujemy się w złym miejscu, czasie i wszystko jest nie takie. Chcemy więcej, dużo więcej. Tylko od czego zacząć?
To nie jest film tutaj nagle nie wpadniemy w ramiona niesamowitego macho. Nie zmieni to naszego całego życia na już. Nie wygramy nagle milionów i nie spotkamy starej wiedźmy, która pokaże nam na co zwrócić uwagę i jak docenić to co się ma. No właśnie.... bo z tym, że wszystko jest złe to też nie jest tak do końca. Przecież mam wspaniałą prace, ludzi, dom, miłość...
Czy to źle, że chcemy więcej? Pragnę fajerwerków, wydarzeń jak w filmach, zawirowań i dużo więcej od życia. Nie chce wstawać i po prostu iść spać. Chce budzić się piękna i wyspana. Dostawać kwiaty, prezenty i mnóstwo komplementów. Chce móc polecieć gdzie chce i robić co chce. Poznawać wspaniałych ludzi. Uczyć się jak najwięcej... A tymczasem znowu rozważam zmianę miejsca w nadziei, że to coś zmieni..
Pobudka, to nic nie zmienia.
2 LIPCA 2016
19 MAJA 2016
29 LUTEGO 2016
28 LUTEGO 2016
9 GRUDNIA 2015
6 GRUDNIA 2015
28 LISTOPADA 2015
6 LISTOPADA 2015
Wszystkie wpisy