Z zakończenia roku jeszcze, kocham moją Madzię. Jej mogę wszystko powiedzieć, co udowodniłam wczoraj. Nie żałuję, musiałam się wygadać no i lepiej mi się zrobiło, fakt. Nie chcę już tak żyć, po prostu nie mogę. Wiem, że teraz już będzie lepiej, chociaż nie widzę żadnej poprawy z jego strony. Ale zawalczę o tą miłość, bo teraz musi, ale po prostu musi się udać. Wyciągnę go z tego, choćby miała to być ostatnia rzecz, jaką zrobię w moim życiu. Ale zresztą jak mi wyjedzie do tego wojska to nie będzie dobrze...
Dowiedziałam się wczoraj, że nie widać po mnie żebym miała jakiekolwiek zmartwienia. Jak dobrze dowiedzieć się, że najbliżsi nie wiedzą o tobie nic. Może przywdziewam dobrą maskę? Nie no, nie będę już tego roztrząsać. Po co mi to, żeby wszyscy wiedzieli o moich problemach? Jest dobrze, jak jest.
Inni zdjęcia: Z Klusią patkigdJa patkigdPati patkigd:) patkigdJa patkigd;) patkigdJa patkigdMiędzy drzewami patkigdJa patkigdW pedeku patkigd