Zdjęcie zrobione w szatni po meczu z Udine. Od lewej: Asamoah,
Lichy, Sturaro, Evra, Marchisio, Bonny, Sandro, Pogba i Khedira.
Dzisiaj czeka ich starcie z Romą - muszą wygrać, zwłaszcza, że
dzisiaj mija 13 lat jak nie żyje Giovanni Agnelli. Po wygraną!
Miałam się dzisiaj uczyć? Taaaa.. Wstałam koło 8, wyszłam z
psem, potem śniadanie, ogarnianie się i do kościoła. Następnie
zrobiłam razem z Agnieszką i Darią prezentację o Tonym Haliku
na Klasyków. Potem po obiad do dziadków, jak wróciłam razem
z mamą Akademię Policyjną 4 obejrzałam i poszłam pisać ten
reportaż. Od po 16 mam raptem o kim będzie i zaczęłam drugi
akapit, wyjaśniając dlaczego. Ni cholery mi to nie idzie, jak ja
dzisiaj jeszcze coś dopiszę będzie dobrze. W międzyczasie
oglądałam mecz Arsenalu z Chelsea. Czekam na ten dzień, w
którym Kanonierzy znajdą patent na tych rywali, bo przegrali
0:1. Jedyny plus to to, że tego durnia, Costę poturbowali i
w kółko faulowali. Trzeba pokazać małpie, gdzie jej miejsce.
Idę pocić ten reportaż dalej, potem spacer z psem a o 20:45
mecz Juventus vs Roma. Panowie, musicie dzisiaj wygrać i
złapać kolejne ważne 3 punkty. Dzisiaj wyjątkowy dzień, nie
można oddać swojej twierdzy. Po zwycięstwo. Forza Juve!
Jutro umrę, we wtorek, środę i piątek też. Niech ta sesja się
już kończy, bo umieram.
Bang!