Zdjęcia z dzisiejszego meczu pomiędzy Udinese a Juventusem.
Powyżej na zdjęciu Sandro na chwilę przed strzeleniem gola, na
poprzednich Dybala przy swoich dwóch pięknych golach oraz
Khedira również przy swoim golu. Na kolejnych oddający strzał
w swoim stylu Asamoah, Mandżukić i Rugani. Wygrali 4:0!
Ale od początku. Wstałam sobie o 8, wyszłam z psem, potem
szybko zjadłam śniadanie, ogarnęłam się i poszłam do kościła.
Potem wydrukowałam z literatury to, co na jutro przygotować
mam z Kamilą, pomogłam mamie z ciastami, zjadłam obiad i
obejrzałam kawałek Akademii Policyjnej 3. O 15 obejrzałam
jakże piękny mecz Udinese vs Juventus. Stara Dama dzisiaj
pozamiatała, 4 gole w pierwszej połowie, widać, że są w gazie.
Druga połowa spokojniejsza i bardziej pod znakiem `takiego
wyniku wystarczy bronić`. Są w formie, zagrali na prawdę
dobry mecz. Niech trzymają ten gaz do końca sezonu, bo na
dzień dzisiejszy dalej tkwią na drugim miejscu i wypadałoby w
niedługim czasie wskoczyć na fotel lidera, co by zdobyc piąte
Scudetto z rzędu. Dzisiaj jestem z nich bardzo dumna, do tego
Sami obciął włosy i na boisku pomyliłam go z Moratą. Ale mam
pełno zdjęć chłopaków z szatni, mam co wrzucać, więc zdjęcie
Samiego w nowej fryzurze pewnie wyląduje tu jutro. O 17:15
obejrzałam mecz Stoke vs Arsenal. Niby emocje były, jednak
żadna z ekip nie strzeliła gola, skończyło się na 0:0, mają po
punkcie i póki co Kanonierzy trzymają się na pierwszym
miejscu w tabeli. Spadam na spacer z psem, a potem może
wezmę się za jakąś naukę do sesji? Wszyscy kują, tylko nie
ja. Widać, że ze mnie typowy student i leń..
Bang!
http://relacje-juve.blogspot.com/
Więcej tutaj, zapraszam!