Paul i Roberto. Potrzebuję iść na jakieś zdjęcia..
Transfery Juve.. przyszedł Dybala, Khedira, Rugani, Mandżukić, Neto i
do tego dojdzie jeszcze Zaza. A odszedł.. Tevez, Pirlo, Pepe i Storari..
W piłce nożnej nie ma sentymentów, ale za ostatnią dwójką, to chyba
będę najbardziej ryczała po nocy. Tevez.. przez te 2 lata dał wiele dla
Juve i trochę chamskie było to niedopełnienie kontraktu, ale trudno..
Pirlo.. Maestro, pomagał w odbudowie Juve, jego goli z rzutów wolnych
w Serie A niezapomni chyba nikt. Pepe.. jeden z tych, którego zżarły
kontuzje i przez to stracił sporą część swojego pobytu w Juve, ale gdy
tylko się pojawiał dawał z siebie wszystko. Storari.. nasz drugi bramkarz,
którego nie można było nie lubić.. no taki pocieszny człowiek, genialny
bramkarz, godny zastępca Buffona w końcu nas opuszcza. Smutno..
Ale powodzenia im w nowych klubach, oby innym dali to samo co nam!
A dzisiaj.. pogoda inna o 360 stopni. Chłodniej i deszcz. Ale dobrze, taki
dzień ochłody jest potrzebny. No i moja pobudka o 5 nad ranem.. mój
mózg nie rozumie, co znaczy spać ostatnio. Chyba potrzebuję nowego..
Ostatecznie wstałam o 8, zaczęłam się ogarniać, coś tam zjadłam i koło
10 pod Super Sam czekać na jazdę. No, chłodniej i już lepiej się jeździło.
Nienawidzę ruszać na wzniesieniu, albo za bardzo gazuje albo coś źle
robię, puszczam sprzęgło i samochód mi gaśnie. Cofanie i parkowanie
chyba idzie mi dobrze, tak myślę. Jazda na łuku spoko. Elbląg i te
nieszczęsne światła, ale chyba w końcu może przestanę się ich bać..
Za to karaoke w samochodzie, czyli podśpiewujemy z Przemkiem co
któreś słowo piosenki `He's italiano` Eleny. Trochę śmiechu zawsze spoko.
Koło 13 już na Pasłęk, tyle, że starą Siódemką, bo na nowej podobno tir
się wywalił. O 13 w mieście już i do domu. Dom, burza.. No, hajs za moją
koszulkę Juve doszedł do nich, więc git. Liczę, że szybko ją wyślą.. bo jak
nie to będzie źle. Sms do hostelu wysłany.. i pozytywna odpowiedź! W
końcu dostali hajs za rezerwację, więc o pokój jestem spokojna. Potem po
zakupy z mamą, obiad i tak dalej. No i umówiłam się na kolejne jazdy..
Śmiesznie się rozmawia z panem Ryśkiem przez telefon. Jak odbiera to
zawsze mówi `słucham Cię kochanie` albo coś w tym stylu, haha. A dzisiaj
ja mu mówię, że chcę zapisać się na kolejne jazdy, a on, że powinnam z
chłopakiem nad wodę pojechać, a nie samochodem jeździć. Ja, że najpierw
trzeba go mieć a on `no to ja mam Ci go znaleźć?`. Także no.. można, haha.
Kolejna jazda w czwartek o 16 i w piątek o 12. Spoko. Tymczasem tak się
zastanawiam kto jest geniuszem i wymyślił lody Oreo, po których rzyga się
tęczą i patrzę co nowego w internecie. Niedługo na spacer z psem i potem
może zrobię w końcu test na prawko i chyba pogram w Simsy.. Albo obejrzę
Chicago Fire.. zobaczy się. A od środy Zawody Balonowe.. w końcu!
Bang!
Inni zdjęcia: ;) patrusia1991gdRzepak patrusia1991gd;) patrusia1991gdJa nacka89cwaJa nacka89cwaJa nacka89cwaZawsze samysliciel3523 /07/ 25 xheroineemogirlxPeru zzachmur509 mzmzmz