photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Arturo i Alexis.
Dodane 5 LIPCA 2015
56
Dodano: 5 LIPCA 2015

Arturo i Alexis.

Vidal i Sanchez. No, wczorajszo-dzisiejszy finał Copa America między

Chile a Argentyną genialny. Co Chile grało, to ja nie mam pytań. Od

początku turnieju stawiałam na nich i czułam, że jako gospodarze zajdą

wysoko.. i zaszli! Zasłużyli na wygraną w finale CA, jestem dumna z nich!

Mieli tyle sytuacji i zawsze niewiele im brakowało.. Argentyna za to jakoś

drewnianie, ale jak Teveza na boisko się nie wpuściło, to tak bywa, ehehe.

dogrywka na pełnych obrotach, nie dała nic i karne. Karne Chile to była

jakaś magia. Obdywaj panowie pięknie strzelali, a Alexis strzelił tego

czwartego, decydującego o wygranej 4:1. Zadowolona z nich baaaardzo!

A wczorajsze melo.. upał + większa ilość alkoholu = bomba. Nigdy więcej.

Najpierw tylko z Kubą i Nelą, potem przyszedł Brandon i na koniec jeszcze

Bażant. Posiadówka na balkonie, trochę beki i tak dalej. Spoko wieczór.

Koło 22 spacer z nimi i z psem. I potem szybko do domu na finał CA.

Finał, w przerwie kąpiel i w międzyczasie gadanie z ludźmi na fejsie to o

meczu, to o innych rzeczach. I tak prawie do 2 aż do końca meczu i tej

całej ceremoni. Vidal zdobył statuetkę za najlepszego zawodnika turnieju.

Tak, należało mu się! A Bravo, bramkarz Chile za najlepszego bramkarza.

A dzisiaj.. wstałam po 8 ogarnęłam się, a że upał na dworze, to mogłam w

końcu ubrać moją nową sukienkę, co w Gdańsku ją ostatnio kupiłam. Do

tego nowe szpilki i do kościoła. Mina mojej babci, gdy zobaczyła mnie w

sukience bezcenna, haha. Potem dom i ogarnianie się z ekipą, żeby pójść

nad jeziorko. Po 12 w końcu wyruszliśmy. Nela, Kuba, Brandon i ja, a nad

jeziorkiem dołączył do nas Fubu i potem jeszcze Tomek. No, dzisiaj to już

woda cieplejsza, ale za to ludzi od zawalenia. Na `plaży` ledwo miejsce

znaleźliśmy, a w wodzie, żeby spokojnie pływać trzeba było dalej za tą

pierwszą boję wyjść. Ale 2 razy do końca dopłynęłam, popływałam trochę

z chłopakami i potem chwila na kocu i koło 14 do domu. Dom, kąpiel, do

dziadków na obiad, chwila u nich i do siebie. No.. zamówiłam koszulkę

domową Juventusu! W końcu! Z numerem 15 i oczywiście z nazwiskiem

Barzagliego. Minusem było to, że trzeba było przelew zrobić, ale jak Kubę

poprosiłam, to go zrobił. Do dwóch tygodni czekania na to aż koszulka

przyjedzie do mnie, ale spoko. Przed meczem musi przyjechać i nie ma

kurde nie. A teraz.. ide sprawdzić co nowego w internecie, a po 19 z ekipą

na murki idziemy posiedzieć. Przy okazji oddam hajs za koszulkę..

Bang!

 

 

 

Komentarze

themarchtowar a ja nie obejrzałam ani jednego meczu, buahaha!
ale oczywiście wszędzie wieszają psy na Mesziego, bo z Barcą zdobywa wszystko, co możliwe, a z Argentyną nie ma tego najważniejszego złota.
szkoda tylko, że nie zauważają kolosalnej różnicy pomiędzy grą Barcy i Argentyny. on po prostu nie może pokazać się z najlepszej strony, bo Argentyna jest trochę zacofana i nie gra tak, jak przyzwyczaiła do gry Messiego Barca O_o
debile no! debile! xD
08/07/2015 12:08:59
dzialamposwojemu a Justin mi prawi o zawodniku, którego nie lubię ahaha xD
08/07/2015 13:15:10

Informacje o dzialamposwojemu


Inni zdjęcia: W ciepły dzień elmarWakacyjne dziewczyny bluebird11Ja nacka89cwaKanna....:) halinam"Hej, idę w las." ezekh114Coś krótki. ezekh114Brak zdjęć patusiax395Kocio kerisJeep ? ezekh114Casus tęczy ? ezekh114