Sampdoria vs Juve.

Jeszcze nieoficjalnie, ale.. od wczoraj po raz 4 z rzędu a 33 w historii

klubu JUVENTUS ZOSTAŁ MISTRZEM WŁOCH SEZONU 2014/2015! <3

Ich wczorajszy mecz z Sampdorią dobry, w 32 minucie Vidal zdobył

gola głową, co widać powyżej. Na poprzednich zdjęciacj Tevez i Buffon,

na kolejnych radość po golu Vidala w wykonaniu Barzagliego, Llorente,

Padoina i Sturaro, a na końcu radość po wygranej i zdobyciu kolejnego

Scudetto w wykonaniu Bonucciego i Teveza. Gdyby Llorente wczoraj

miał lepsza celność zdobyłby 3 gole na pewno, Tevez podobnie, a o

Marchisio nie wspominając. To teraz mogą się spokojnie skupić na

wtorku i spotkaniu z Realem w półfinale Ligi Mistrzów. Wierzę w nich z

całego serca, potrafią wszystko i niech pokażą, że na Juventus Stadium

tak łatwo się nie poddadzą i dadzą z siebie 200%! W końcu ich teren.

A Bayern.. nie wiem czy wracać do tego meczu. Nie przywykłam, że

Bayern daje sobie skopać tyłek, ale gracze Bayeru Leverkusen mnie

uświadomili, że Bayern jest do pokonania. Przegrali 2:0, nie fajnie..

A dzisiaj.. wstałam o 9, ogarnęłam się i do kościoła. Potem wypisałam

lektury, których nie miałam w dzienniku lektur streszczonych i jak się

wzięłam za drukowanie reszty, to 32 strony wyszły. Do tego po kilku

stronach drukarka walnęła focha, wciągnęła kartkę i nie chciała jej

oddać. Musiałam otwierać drukarkę i wyszarpywać kartkę częściami..

Potem do dziadków na obiad, trochę u nich przed TV posiedziałam i

do siebie. 3/4 lektur za mną, udało mi się to w ponad 2 godziny,

podziwiam sama siebie. Zostało mi jeszcze kilka, ale to już wieczorem.

Idę obejrzeć dla relaksu Hawaii 5.0, potem spacer z psem z muzyką

w tle co by się wyciszyć przed jutrem, reszta lektur i spać. O 8:30

trzeba być w szkole, więc ja ze swoim `pośpiechem` o 6 pewnie

wstanę, żeby na spokojnie się ogarnąć. Błagam, niech ten polski jutro

będzie w miarę łatwy, a zwłaszcza rozprawka. Normalnie siedzę tu i

składam modły o to. Zawsze dobrze pisałam ten polski, więc w sumie

nie wiem czego się boję, ale przed maturą to chyba normalne. Idę

oglądać, bo zaraz od myślenia mi mózg eksploduje, a w tym miesiącu

będę go potrzebowała bardzo mocno.

Bang!

http://relacje-juve.blogspot.com/

Wszystko o wczorajszym meczu tutaj, zapraszam! :)