Jest jesień, połowa listopada, a ja już zamarzam. Poszłam z dziadkiem
do piwnicy szukać moich czapek i komina ze zdjęcia, wróciłam do domu
z nimi.. Kuba koniecznie chciał zobaczyć `co mam`, no to się dowiedział.
I ta mina, która dosłownie mówi: co ty durna kobieto ze mną robisz..
Niech zrobią czapki zimowe z Demonologii, tylko takie skarpety bardziej
i będę szczęśliwa, bo bym miała komplet wtedy. Chyba, że już są, a ja
o tym nie wiem.. potem poszukam na unhumanie i innych stronach..
Wczorajszy wieczór spoko.. mama oglądała coś i była w tym muzyka z
Piratów z Karaibów i jakoś mnie na nich naszło, to włączyłam sobie do
obejrzenia Skrzynię Umarlaka. Pośmiałam się przynajmniej. Do tego
tak zupełnie `przypadkiem` nazbierało mi się trochę gifów z tego, ehehe.
Dzisiaj.. jak co niedziela pobudka o 8, ogarnianie się, śniadanie i na 10
z Anią, Ejo i Gosią do kościoła. I dziwne, że nie wstałam z makabrycznymi
zakwasami po wczorajszej jeździe.. cud. Po powrocie Agentów T.A.R.C.Z.Y
obejrzałam i wzięłam się za gegrę. Sprawdzian z rolnictwa.. o masakra.
Nie wiem czy dobrze ogarnęłam, ale to chyba 3 pierwsze tematy z
3 działu, ale co ja wiem.. uczę się tylko ich, bo jak dla mnie tylko w nich
jest o rolnictwie. Każdy 2 razy dokładnie przeczytałam, co nieco pamiętam,
więc jutro też jeszcze ze 2 razy i na te 3 sprawdzian powinnam napisać..
Przed 14 do dziadków.. na podwórku to jest już Antarktyda. Chcę lato! ;c
U nich z godzinę posiedziałam, obiad z Nianią i do siebie. Biorę się za
angola bo przypomniało mi się, że coś z niego jest. Z tuymaczem się
szybko ogarnie. Z matmy w necie tak zrobione, że nic nie umiem, więc
trzeba wstać jutro wcześniej i iść wcześniej do szkoły spisać od kogoś.
Z polaka mam.. i obym jutro na samoobronie zgonu nie zaliczyła na
sprawdzianie czy co to ma tam być. I trzeba się wziąć za wypracowanie
z wosu.. część piszę z tej starej, to co było dobrze a resztę coś z neta
pościągam i wylane już. Nie mam co robić tylo wypracowania z wosu
pisać, na tematy których ni cholery nie ogarniam. A potem pewnie
Supernatural. I się wkurzam, bo latają jakieś ploty, że chcą Lichtsteinera
jak się nie zgodzi na nowe warunki umowy wywalić. Ej no.. Stephan to
mój mistrz, nawet nie próbujcie tego. Dajcie mu te 3 miliony jak chce,
bo komu jak komu, ale mu się należą. Dla Evry który według mnie nic
praktycznie nie robi płacą więcej, a Lichemu, który czasami zapieprza na
murawie za dwóch nie chcą.. bez sensu. Ale to jest zarząd Juventusu..
Bang.
Od kilku dni ciągle na głośnikach..
Inni zdjęcia: 1513 akcentova:) patki91gdTajemnica photographymagic:* patki91gdBellusia patki91gdJa nacka89cwa22.6 idgaf94Ja nacka89cwaMonastyr acegJa nacka89cwa