Niech będzie Massimiliano, bo tak jak on wygląda na tym zdjęciu,
tak ja wyglądałam cały dzisiejszy mecz Genoa vs Juventus...
Juventus? Halo? Żyjesz? TAK ZJEBAĆ MECZ Z TAKIMI BURAKAMI
JAK GENOA TO POTRAFICIE TYLKO WY! Pogratulować tylko..
Pierwsza połowa i widoczne prowadzenie bo stronie Juventusu i
chyba tylko pierwsza połowa była mocna. Słupek od Llorente,
potem poprzeczka od Ogbonny. Plus Tevez dostający w krocze
przy jednym ze starć i co efektem było 3 minuty zwijania się na
murawie a potem chwilowe granie w porwanych gaciach #spoko.
Druga połowa niby też ambitna, masa żółtych kartek dla
naszych się sypała cały mecz.. I szczytem wszystkiego było
przegrać ten mecz w taki dzień jak dzisiaj, gdyż poniewać dziś
Gianluigi Buffon zaliczył 500 występ w barwach Juve i taki mecz
trzeba było wygrać z palcem w dupie, a nie w doliczonej 4 minucie,
czili 94 jakby ktoś sie nie orientował wyjśc z bramki zamiast w
niej zostać i dać se wjebać gola z 4 metrów jakoś. No aż się
poryczałam i waliłam pięścią w nogi (teraz mnie moje kolano boli
przez to, ale dobra, przeżyję). No zrozumiałabym jakbyśmy
przegrali wtedy z Romą, bo to silna drużyna, idą z nami łeb w łeb.
Ale przegrać z takimi ogórami jak Genoa? No litości Stara Damo!
Pozostawię ten mecz bez żadnej relacji, bo szkoda słów na niego i
każde moje zdanie by się zaczynało od ładnego słowa na literę `k`.
Do tego pod sam koniec meczu moja twarz wydłużyła się do ziemi
jak w kreskówkach, gdy postać jest w szoku: wchodzi na boisko
Alessandro Matri, dawny gracz Juventusu. Pamiętam go jakoś
niższego i z długimi kłakami.. a dzisiaj wysoki, masa i rzeźba są i
co najlepsze ścięte kłaki i fajnie zrobione.. no w porównaniu z tym
jak wyglądał a dzisiaj.. nic tylko brać! Jeszcze przy tym golu wziął
i zaliczył asystę. Niech no tylko jutro dorwę zdjęcia z meczu no.
Jak załapał się na jakimś zdjęciu z naszymi to aż wstawię tu to
zdjęcie. Idę się wkurzać na ten mecz, zwyzywam sama do siebie
chłopaków od ciot i powiem, że ja bym lepiej zagrała ten mecz to
mi ulży. Ale w szkole pewnie będę wkurzona i będzie jak po każdym
ich przegrabym meczu `bez kija nie podchodzić bo gryzę i biję`.
Do tego Barzagli miał już wrócić miesiąc temu, a ta jego kontuzja
coś się dłuży.. Andrea, wracaj chłopie do zdrowia, bo ja bardzo
tęsknię i dziwnie się ogląda mecze bez Ciebie na murawie ;c
Idę spać, zadania z matmy porobiłam od nowa i dalej nic nie umiem.
Pozdrawiam jutrzejszą matmę i 2 sprawdziany na jednej lekcji </3.
A co tam, jedna pała w tą czy w tamtą.. zwisa mi to i powiewa już.
Dobranoc..
Kocha się swój klub, ale czasami trzeba się na nich wkurzyć, napisać
co nieco i powyzywać ich.. uwierzcie mi..
http://www.lajfy.com/match/index/date/2014-10-29/id/125148
Inni zdjęcia: Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24Z Madzia nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24