Z tej racji, że grejpfruty są moim życiem, a nudziło mi się..
To powstała taka oto przeróbka. Wiem, jest piękna!
I tak, wiem. Jestem mistrzem Painta, wiem.
Ja z owocami oczywiście i głowa Justyny, ehehe.
W Simsy pograłam.. to nic, że z trzech godzin dwie i pół
przesiedziałam jeszcze nad poprawkami domu, podłogami, ścianami,
basenem ogrodzeniem i meblowaniem. Pół godziny tylko
pomęczyłam simy i stwierdziłam, że już mi się nie chce.
Od tamtej pory GG z Justyną i Gosią.
No to jutro lece po ten termos.. przyda się tak czy siak.
Ale będę go używała tylko ja, bo takiego z
nalepką Juventusu nie dam nikomu dotknąć, ehehe.
Oby tylko dalej on był.. błaaaaaaaaaaagam, błaaaagam.
I dalej się cieszę z mojegu snu, haha. Był zbyt piękny!
Może dzisiaj przyśni mi się jeszcze lepszy? Miło by było.
To w sumie na tyle.. zwijam zaraz spać.
Musze pójść jutro do fryzjerki i się z nią umówić. Bo dzisiaj zapomniałam.
Dobranoc.