Kolejna życia scena.

Rafał, Rafi.

Klip: On I Ona.

I w sumie wzięło mnie na tą `twórczą notkę`.

Od dawana się za nią zabrać nie mogłam, ale może w końcu coś wyjdzie.

Będzie jak zawsze małe wspomaganie jakąś nutą. Oczywiście tą, z której pochodzi zrzut.

Nie jest to całkowita opowieść o jakiejkolwiek miłości. Jak dla mnie.

Nie raz mając wszystko ludzie prowadzą szczęśliwe życie.

Poświęcasz czemuś więcej czasu niż rodzinie, znajomym.

Ale jeszcze jakoś wszystko się trzyma. Ale nagle `pstryk!` i nie ma nic.

Ukochana osoba Cię zostawia, zabiera ze sobą wszystko co miałeś.

Zostajesz na bruku, popadasz w depresję, zaczynasz pić.

Tracisz pracę i nie masz już zupełnie nic.

Lądujesz na ulicy, próbujesz się jakoś wybić ale nic z tego.

Staczasz się jeszcze bardziej. Jesteś sam.

Albo inaczej.. masz wszystko: pieniądze, miłość, szczęście..

Robisz wszystko o czym większość ludzi może tylko pomarzyć.

Podróżujesz po świecie, jadasz w drogich knajpach..

Ale też.. `pstryk!` i nie ma nic.

Ktoś bliski Tobie ginie, zostawia na Twojej głowie długi czy inne sprawy pieniężne,

Próbujesz się uratować z tego, gdy nigdy nie pracowałeś bierzesz się za jakąkolwiek robotę,

próbujesz wszystko pospłacać, ale i tak pomimo starań zabierają Ci wszystko.

Lądujesz na ulicy, zostajesz sam i pytasz w kółko: Dlaczego?

Po jakimś czasie odwiedzasz pewne miejsce nie móc znaleźć pocieszenia.

Wyleczyłeś się ze wszystkiego, szukasz rozgrzeszenia i odpowiedzi na nurtujące Cię pytania.

Raptem spotykasz drugą osobę, która miała podobne problemy jak Ty.

Łapiecie ze sobą kontakt, spotykacie się, rozmawiacie..

W końcu przeradza się to w nową miłość. Osoba, której ukochana osoba zabrała wszystko,

zaczyna na nowo wierzyć w miłość, wierzy, że jej zranione serce da się wyleczyć.

Zaczyna wierzyć, że `cuda mają miejsce`.

Tyle w temacie :)

Myślę że tracki Rafiego jako przykłady nie raz się tu pojawią..

Dobranoc.

On I Ona.

Rafi człowieku, ja Cię kocham.

I niech mi ktoś teraz kurwa powie, że RAP to tylko:

seks, narkotyki, alkohol, dziwki i porno.

A i wasze pięknie pytania na asku mnie zachwycają <3