Mordy.
Od lewej: Eric Olsen, LL Cool J, Daniela Ruah i Chris O'Donnell.
Czyli serialowy Marty Deeks, Sam Hanna, Kensi Blye i G. Callen.
NCIS: Los Angeles i Pamiętniki Wampirów obejrzane.
Ha, dzięki za te hejty na asku, serio!
Jak przeczytałam to o Przemku.. sory, jebłam ze śmiechu z krzesła.
Nie wiem czemu niby się nim jaram? Jest czym? Bo jak dla mnie nie.
Jest ze mną w klasie, gadam z nim normalnie..
Nie szukajcie dziury w całym, serio.
Bo ja mam z tego tylko bekę, serio. Wy jesteście zazdrośni o coś czy jak?
Bo serio.. jest o co? Chyba nie.
Wiecie, jest takie ładne powiedzenie: Kozak w necie, pizda w świecie.
Czy mi się wydaje, czy wy jesteście pizdami w świecie? Raczej tak.
Taki kozak? Podejdź w realu i powiedz to wprost a nie anonimowo na asku.
Mi nie przeszkadza, że sobie jakieś pierdoły wymyślacie..
Trzeba mieć bujną wyobraźnię, ale przesadna wyobraźnia to niezdrowa wyobraźnia.
Jak chcecie powpierdalać się komuś w życie to wpierdalajcie się sobie.
Dziękuję, pozdrawiam.
Po raz kolejny przesłuchuję płytę Gurala..
Jara mnie chyba bardziej niż Zaklinacz Deszczu.
Mogliśmy Wszystko, Kto Sieje Wiatr, Pięć, Laj Laj Laj, Pomimo To, Trochę Czasu,
Chcę Ci Dać, A Gdyby Tak i reszta.. mistrzowsko.. ale te wymienione chyba najbardziej.
Mogę teraz zasypiać do tych bitów i tekstów.. mistrzostwo!
Dzięki Piotrek i reszta za tą płytę, kawał dobrej i zajebistej roboty!
Muzyka właśnie rozpierdala mi bębenki w uszach, i tak już jestem głucha <3
Idę spać, na 10 pewnie kościół..
Dobranoc.