Zakopane 2010.

Na mojego ryja nie patrzcie.

Ja w tej czapce, z której włosy jak się idzie wpadają do buzi i moja mama.

A goframi, zestawem z KFC na Kropówkach.

Wiecie co.. tak sobie teraz siedzę i myślę.

Pewien kwejk mnie natchnął.

Refren z tracku PIH'a -  Moja mama mi mówiła:

`Moja mama mi mówiła, jej słowa rzecz święta,

mama jest jedna o tym pamiętaj,

dzięki niej żyjesz popatrz,

sama miłość w tej kobiety oczach,

czego chcieć więcej

tyle czasu nosiła mnie pod sercem.

Kiedy na życiu się poznasz

sam zobaczysz ile Ci pomogła`

Nic dodać, nic ująć.

Po prostu większość z dzieciaków obecnie nie szanuje swoich mam.

Sama nie raz pisałam na nią `matka`, `stara`, ale to jest w końcu moja mama.

Wychowała mnie, w sumie nadal wychowuje.

Gdy miałam jakieś 3, może 4 lata moi rodzice się rozwiedli.

Zawsze była ze mną mama, pokazywała mi świat, tłumaczyła wszystko, pomagała..

Z nią mam najsilniejsze więzi, mojego tatę w sumie widują jakieś 2 razy w roku..

Nie przeszkadza mi to. Z moją mamą, jak i z dziadkiami zawsze porozmawiam, z koleżankami też..

A jak ojciec przyjedzie, nie mamy o czym rozmawiać.

Mimo, że czasami ostro kłócę się z moją mam, ma ochotę na rękoczyny, to i tak ją kocham.

Wiem, że w większości ma rację, ale nie potrafię przyjąć tego do wiadomości.

Gdy już powstaje tak zwany `foch` potrafię schować dumę do kieszeni i ją przeprosić.

Widać, że puszystością jesteśmy najbardziej podobne.

No oczy niebieskie też, ona była blondynką, ja brunetka.

Ona jesna cera, ja ciemniejsze, po ojcu.

Ogółem..

Zawsze, mimo wszystko i tak ją kocham!

Nigdy nie przestanę. Kocham Cię mamo, pamiętaj o tym! :*

A wy patafiany jedne szanujcie swoje mamy, dbajcie o nie..

Nie wyzywajcie ich, okazujcie miłość ni tylko w Dzień Matki..

Dziękuję za uwagę.

Taa.. nie wiem co bym mogła jeszcze wybazgrolić powyżej.

Tak mnie wzięło na coś takiego.

Zdjęcie mojej mamie z nk zarąbałam ;>

Ogółem siedze sobie, grzywki nie mam..

To znaczy moje włosy są takie dzikie, że zaczesałam je tak..

Jak Ero ma w klipie do Radio Killa. Jeszcze tylko okulary na nos,

biały fartuch i włala! :D

Ściąga zrobiona, dla Justyny też.

Zasłoni mnie jutro! :D

Na 8:50 zapierdaling jutro, próba na dzień dobry.

No to nara.

Dobranoc!

Moja mama mi mówiła.