Majne choinka. Tudej u cioci, spotkałam babcie, noi w twierdzy of kors.:d Mama piecze ciasta...pachnie.*.* Oglądam kabaretowy klub.Kce już jutro.:3 +nie traktuję tych świąt jako chrześcijańskich, bo u mnie tak nie wyglądają i raczej u mało kogo jest prawdziwe Boże Narodzenie. Jest fajnie i to lubię, bo jest wolne, prezenty i jedzenie.Jeah.;)