'Wiedziałem, że wszystko..
wszystko kiedyś skończy się,
skończy się.
Nawet chwile, chwile dobre i te złe.
I te złe..
Myślałem, że kiedyś..
że kiedyś zrozumiesz mnie.
Naprawde zrozumiesz mnie.
I na zawsze będziesz ze mną razem tu!
Razem ze mną będziesz tu.
Teraz chodź i spróbuj jeszcze raz.
Jeszcze raz..
Teraz chodź i spróbuj ze mną jeszcze raz
Jeszcze raz..
Zostań, zostań ze mną.
Zostań, zostań razem ze mną (3x)
Zostań, zostań, zostań ze mną.
Zostań, zostań, zostań ze mną.
Zostań.. zostań.. zostań ze mną.'
Cree - 'Zostań Ze Mną'
_______________
Dziś tekst fantastycznej kapeli, z fantastycznym wokalistą (bo jak mógłby nie być fantastycznym wokalistą mając takie korzenie? ;)).
Tydzień zleciał szybko, było kilka wzlotów, ale oczywiście nie obeszło się bez upadków, te są już wliczone w moje życie ostatnimi czasy ;]. Ale żeby było 'rurzowo' musi też być czasem szarawo. Wydarzyła się spora niespodzianka, miła zresztą, ale szczegóły niech już pozostaną w moim zniekształconym umyśle ;) Naszła mnie olbrzymia ochota na ściąganie nowych albumów muzycznych garściami, po długim okresie czasu i zadawalaniem się tym co miałem... Czas poznawać nowe horyzonty :D
Przyszły tydzień niesie za sobą kolejne ciężkie dni, wizytę u okulisty, kolejny dzień dyżuru w szatni, masę sprawdzianów, mecz Polska - Węgry...i to chyba tyle. Za to w następnym następnym tygodniu trza stawić się na rejestracji do woja. Powiem tyle - sram na to i gdyby nie przymus i groźba więzienia (lol) nie zawitałbym tam :D Bo na jaką to mnie fujare? ;) W kamasze mnie nie wezmo! :D PEACE :[damyrade]
Dziś z kolei spacerek na cmentarz z panią na zdjęciu, zbieractwo liści, bóle brzucha, wygłupianie się, przedrzeźnianie ludzi i tak dalej, dalej... Apropo - piękny jest nasz park jesienią, polecam krótki wypad i wzięcie aparatu ze sobą ;) A cmentarz już wogóle, ale to oczywiste, bo wszystkie cmentarze są fajne :)
Dodatkowo natchniony piosenką Huntera 'TELI' machnąłem parę razy paluchami nad klawiaturą i powstała kolejna rymowanka...
'Petrossanie'
Pszczoły z ula znów wysłane,
Do nieszczęścia świata wschodu.
Groby śmierci wyorane,
Umrą pszczoły już za młodu.
Pszczoły lecą z nadziejami,
Miód i szczęście poroznosić.
Będą męczyć się latami,
Wszystkie męki w sobie znosić.
Z góry rozkaz im wydano,
Są już za zieloną miedzą.
Jaki los im zgotowano,
W piekle czorty tylko wiedzą.
Dolaciały pszczoły dumne,
Walczyć o ich demkrację.
Te zapały choć tak tłumne,
Zmiotą wkrótce wschodnie nacje.
Lepki płyn ich skrzydła klei,
Biedne w sidłach się znalazły.
Chcą wydostać się z tej brei,
lecz nadzieje wnet wygasły.
Je zatapia petrossanie,
Zrozumieli co tak zgładza.
Najważniesze jest staranie,
Aby forsę miała władza.
I nie ważne ile krwi,
Już przelały dzielne pszczoły.
Najważniejszy sęk w tym tkwi,
Aby wschód był cały goły.
Wiem, mało poetycke, ale ważne, że jest, choć taka pierdołka :D
Aż nie mam dziś weny, piszę chaotycznie i perdoły, a dodatkowo zauważyłem, że ostatnio mam problemy z zasobnictwem słów. Nie wiem, możliwe, że jakiś wredny robal zżera mi resztki mózgu... A niech zeżre :D
Na zdjęciu mój skarb - dziękuje za wczoraj i dziś, tuli tuli chcę... ;) :*:*:*:*:*
A dla wszystkich - ZdRo ^^:[tanczy]