Kocham Cię moimi myślami,
całymi dniami i nocami,
z Tobą wiążę swe nadzieje,
a miłość nas rozgrzeje:*
Jak dobrze, że Ciebie mam Księżniczko:*
Kolejne Mikołajki razem:*
Oby tak dalej:*
Uwielbiam Cię:*
All I want for Christmas is YOU:*
opis niejakiej Asi mi się w oczy rzucił:)
by Bartek
część VIII:
W pewnym momencie John zatrzymał ją. Objął stanowczo i pocałował namiętnie. Pocałował tak, jak tylko on potrafił całować. Dziewczyna z początku nie odwzajemniała pocałunku, jednak w końcu nie wytrzymała. Kochała go i jedyne, czego teraz chciała, to znów być z Johnem. Chłopak powiedział, że to jest jeden z argumentów i ma podjąć decyzję.
Wieczorem Majka wysłała mu SMS-a: "Mogę dać Ci szansę, znów zaufać i wierzyć, że będzie OK., tylko mnie nie zawiedź". Następnego dnia znów byli razem. Tylko, że różniło się to od tego, co było kiedyś. Nie spotykali się codziennie. Czasem co 2, czasem co 3 dni. Pomimo wszystko Majka była szczęśliwa. Zaufała Johnowi. Jej miłość stawała się coraz dojrzalsza. Uwierzyła, że John ją kocha. Spędzali ze sobą mnóstwo czasu, jednak było coś, co sprawiało, że chłopak nie był taki szczęśliwy. Podobnie Majka, ona także nie była do końca szczęśliwa. Ale w tej chwili liczyło się dla niej tylko to, że znów jest z Johnem. Pewnego dnia postanowiła się spytać, kim dla niego jest.
- Możesz mi powiedzieć, o co chodzi? Kim dla Ciebie jestem?
- A Ty jak traktujesz ten związek? - spytał John.
- Odpowiedz.
- Ja traktuję to z dystansem.
Nie pytała o nic więcej. Było jej przykro, że znów dała się oszukać. John przytulił ją, powiedział, że to tylko życie i nikt nie mówił, że będzie łatwo. Majka w pierwszej chwili chciała zostawić Johna i to wszystko, jednak to, co do niego czuła było silniejsze. Nie pozwalało jej od niego odejść. Kochała go. Później dowiedziała się o wielu innych, ukrywanych przez chłopaka faktach. Najbardziej zabolał ją ten, że ona jest tylko pionkiem w jego grze i nie jest jedyną. Każda zostawiłaby chłopaka, odeszła, ale nie Majka. Przepłakała kilka kolejnych nocy, ale nadal z nim była. Spotykała się, spędzała z nim sporo czasu. Nie umiała, nie chciała odejść. Czuła ból, jaki on jej zadaje, ale nie odchodziła. Miała świadomość tego, że ją zdradza, ale nadal z nim była. Pewnego dnia zaczęła się zastanawiać, dlaczego ona nadal z nim jest? Pomyślała, że on stał się jej nałogiem, że zawładnął jej życiem i ona nie może nic zrobić. Nie wyjdzie z tej gry, bo to John dyktuje zasady. Wiedziała też, że John wygra tę grę. W końcu wyznała mu, że stał się dla niej nałogiem, że nie potrafi bez niego żyć. Na co chłopak odpowiedział:...