Mikołajki;)
Dostałam Kłapouszka;)
i bialego misia - Rooney;)
"Hey dziewczyno, spójrz na misiaa, który przypomni chłopca Ci, nieszczęśliwego, białego misiaa, który w oczach ma tylko szare łzy"
ale mój Misio nie łez w oczkach, za to ma szaliczek na szyi:)
ofc będzie przypominał mi o chłopaku;*
Uwielbiam;*
Fotka ze spacerku z Aniołkiem:*
Maturka dobrze mu poszła, jeszcze jutro WOS:)
[23 dni]
od poniedziałku chyba będzie L4:(
część VI:
Myliła się... Pewnego dnia John po prostu przestał przychodzić, dzwonić, pisać SMS-y. Maja nie wiedziała, co się dzieje, ale myślała, że pewnie nie ma czasu. Łudziła się... Czekała na niego... Codziennie przychodziła na plażę, ale jego nie było. Była smutna, zapomniała, czym jest szczęście... Po miesiącu otrzymała SMS-a. Była wtedy na plaży, przeczuwała, że coś się wydarzy. Wyciągnęła telefon z kieszeni, zobaczyła wiadomość od swojego ukochanego. Napisał, że między nimi koniec i nie jest to nic osobistego. Dodał, że mogą zostać przyjaciółmi... Majka nie mogła w to uwierzyć. W jednej chwili runął cały jej świat, wszystkie plany, marzenia, nadzieje... On jednym SMS-em przekreślił wszystko, co było najpiękniejsze. Nawet nie napisał dlaczego, nie wyjaśnił, nie przeprosił... Majka czytała po raz kolejny tego SMS-a i nie mogła uwierzyć... W końcu do niej dotarło, co się stało... Usunęła numer Johna, ale wiedziała, że o nim nie zapomni... Nie miała pojęcia, co ma ze sobą zrobić... Płakała... Nie miała już nikogo... Wystarczyła jedna wiadomość, aby zawalił się cały jej dotychczasowy świat. Wokół było tyle wspomnień... Im bardziej myślała, tym bardziej płakała. Jednak ona wszędzie widziała fragmenty z tamtych miesięcy. Wszędzie był John. Na plaży, w domu, na ulicach miasta...
Użytkownik dyria007
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.