Kobieta.
Stworzona z żebra meżczyzny nadała światu barwe wczorajszego snu.
Snu o raju.
I po wieki wieków każda z nas będzie nosiła jego brzemie.
Zamknietego w kształtach naszych bioder.
Piersiach.
W smaku naszych ust.
Nie szukaj niewinnej bo jej nieznajdziesz...
Kobieta
Bóg ją stworzył by Adam mógł cierpieć.
By ciało stało się grzechem.
Dlatego tak kocham kobiety jako temat twórczy(!)
Każda z nich ma w sobie cząstke raju.
Czegoś nieuchwytnego, lotnego.
Ciekawe którą częścia raju w sobie ja ukrywam?
Chyba strach przed pustka przestrzeni za Edenem.
Rysunek miał być tylko stiudium ciała kobiecego. A1 ołówki od 7h do 7b mur- czarna akwarela.
Pink Floyd - Echoes około 12 minuty utworu + Empty spaces z płyty the Wall.