Jesteś inny. Inaczej sobie to wyobrazałam, ale byly momenty tak zajebista jak ten wczoraj wieczorem, że gdy pomyśle o rozstaniu to aż mnie cos w środku coś ściska. Rano miałam totalną pustke, bo nie mogłam się do ciebie przytulić. Od początku wiedziałam jaki będzie finał tego i wiedziałam w co się angarzuje, ale nie chce końca. Chce żebu to trwało wiecznie.
Ważne że mam twoją koszulke którą będę nosić all day all night. <2