Nie wierzę w e-maile.
Jestem staroświecka.
Wierzę w dzwonienie i rozłączanie się.
Dym przedzierał się do jej płuc,
wiedziała że prędzej czy później dotknie serca.
Czasami jestem zawieszona pomiędzy tobą a mną.
Stajesz się ważniejszy niż moje życie.
Proszę serce, dość pytań.
Proszę rozum, dość wyrzutów.
Patrzę i czuję jak bardzo Cię nie ma.
Każdy człowiek powinien mieć kogoś,
z kim mógłby szczerze pomówić, bo choćby człowiek był nie wiadomo jak dzielny,
czasami czuje się bardzo samotny.
Po prostu nie chcę już więcej umierać.
You don't know how long I have wanted to touch
Your lips and hold You tight. You don't know
how long I have waited.
/Nie wiesz od jak dawna chciałam dotknąć twych warg i mocno cię przytulić.
Nie wiesz od jak dawna czekałam.
You'll always be more than just a memory.
Ty zawsze będziesz więcej niż tylko wspomnieniem.
When you smile I see stars in the sky
Kiedy się uśmiechasz widzę gwiazdy na niebie
One awkward silence and two hopes
Jedna niezręczna cisza i dwie nadzieje
For me well. In me wrong.
U mnie dobrze. We mnie źle.
Mam pamiętliwe ręce, ruchliwe palce, które przeplatają,
zaplatają w warkoczyki anielskie włosy,
pamiętają wszystkie "dawno, dawno temu".
Jeżeli mógłbyś wytyczać drogi, dokąd byś mnie poprowadził?
Jedyne, czego pragnę tego wieczora, to kawa,
papierosy i czekoladowe ciastka w centrum Nowego Jorku.
Zakochaj się w swoim odbiciu,
a pokochają cię inni.
Wiem, że już nigdy nie wrócisz.
Mogę stanąć na środku autostrady bez wyrzutów sumienia.
Drzewa szepczą między sobą,
drwią z ludzkiej niestałości.
W tej chwili dociera do mnie,
że jestem taka sama jak wszyscy, że i ja boję się rzeczy, których nie potrafię nazwać,
że ja też czuję potrzebę przyklejenia etykietek ludziom, szczególnie takim,
którzy nie przypominają nikogo, kogo znałam do tej pory.
Siedzę zamknięta w pokoju od dwóch dni, nie odsłaniam okna.
Dzień od nocy odróżnia włącznie sen, a raczej koszmar,
który czeka na mnie co wieczór.
W ciągu dnia jest łatwiej, wystarczy zrobić trochę zamieszania, powiedzieć coś,
przesunąć talerz czy szklankę, włączyć telewizor.
Ale nocą panuje cisza.
A cisza jest gorsza niż hałas, który przynajmniej maskuje brzęczenie myśli.