Takie tam stare bo nie przerabiałam...
A wiec.. no.. sa mojego brata urodziny wiec musze byc mila i jestem dostal w morde tylko raz.. na poczatku pomyslalm ze szkoda go tak bic ale spokojnnie przeszlo mi xd
ogolem wszystko jest spoko.. w szkole luz nie trzeba zadnego wysilku ani nic ..
a ten 6th former szkoda tylko ze .. oj tam.. dziwnie sie na mnie patrzy xd chyba po tym co odwalilam w mcdonaldzie ...
hahah .. no nic.. jakos mi sie nie spieszy na weekend. planow ani nic nie ma to bez sensu sie tak spieszyc :L
narazie stracilam wene jak cos wroci to napisze ;D teraz ide ogladac mojej ' najlepszej przyjaciolki' zdjecia i posmiac sie troche z jej ryja xd ;D
Naraziee ;))
- Jesteś szczęśliwa! - krzyknęło złudzenie..
- Nie okłamuj jej... - szepnęło życie ...