Siema ;p
he he wczoraj dzień zajebisty, Łódź, Manufaktura, Zośka xd
no jak już wiecie byliśmy wczoraj w Manufakturze i loty były :D
na początku jeździliśmy harlejem chyba :)
później w środku jakaś miss nastolatek, motory, samochody, licytacje..
no i oczywiścei zakupyy ! xd
ha no nareszcie mam płyte Grubsona :* Jezu już nie mogłam sie doczekać ;p
teksty mojej mamy są mega :D
i w samochodzie picie na tylnych siedzeniach xd no dwie półlitrówki poszły, a starzy sie śmieli xd
a taka gościuwa w fontanne wlazła he he :)
no i Bartek miał sobie buty kupić i nie kupił bo jest głupi xd
beka z automatem przy kiblach ;p
później u ciotki Zośki był pedał : ]
a no i później kinga.. : /
o Bosz żal mi cie : (
i pisaliśmy do Małysza o bilety xD
no dzisiaj dzień wagarowicza a ja w domu siedze bo sie źle czułam ;(
kończe i ide płyty słuchać ;p
a zapomniałabym, musicie sie spotkać bo jest sprawa i to bardzo ważna bez kitu xd
pamietaj termin 6 czerwca, ale spotkać sie musicie dużo wcześniej xd
nara :*
"Ten, kto przed siebie idzie niczego nie traci,
Nie uciekaj przed życiem, bo Ci sie to nie opłaci " .
jak by ktoś sie nie zorjentował to na
zdj od lewej Patryk, ja i Bartek
w piątek Zakopane ;p