Nie mam już co dodawać, więc niech juz będzie ten Świebodzin ;p. Z bratem ;d.
W szkole jakaś masakra,
Pozdrawiam panią od wfu, która kazała mi przebiec 8 kółek dookoła hali, bo się niby nie starałam... nieee, w ogóle! -.-
Za to jazda SUPER, tego mi było trzeba . Miałam Kalderiusza :D. Nóżki już dzisiaj całkiem ładnie dał. Nie bał się różnych dziwnych rzeczy, chodził bardzo fajnie. Zagalopowania ładne, o niebo lepsze niż tydzień temu :3. Później przestał się uwieszać na ręce i zaczął z głową schodzić. Drążki trochę pukał, ale najważniejsze, że tylko ze dwa razy chciał zwiać. Hopsnęliśmy kilka razy krzyżaczka, przeszkody to on ma w głębokim poważaniu, przypomina mi w tym względzie Srokę xd.
Za to ja muszę się koniecznie wziąć za przejścia, bo to moje pochylanie się i tłuczenie po tym siodle jest po prostu tragiczne -.-.
Jutro raczej stajnia, a w niedzielę może po południu do brzózek ;].
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24