Jako że rozbrzmiała ciekawa dyskusja na temat wiary- kolejna nota o tym.
Kwestia wiary- sprawa prywatna, ja jestem wierzacy, choc nie zawsze praktykujacy. Ktos nie jest- nie musi byc, mi to nie przeszkadza. Ale jesli niewierzacemu przeszkadza Krzyż w urzedzie czy w szkole- sory, ale na to pozwolic nie moge! Polska od zawsze była krajem katolickim, jej historia łączy sie nierozerwalnie z chrześcijaństwem i każda próba separacji tych dwóch spraw jest atakiem na suwerennośc kraju. Wypada sobie przypomnieć choćby pierwszy hymn Polski.
Z jakiej racji zdecydowana wiekszość ma sie podporzadkować woli mniejszości? Jesli nie podoba sie komus krzyż w urzedzie katolickiej Polski- opuść ją, bo bluźnisz na wszystkich którzy oddali życie za Polske, za chrzescijańską Polske.
Co do innych religii: Jestem nastawiony ZDECYDOWANIE NEGATYWNIE na wszystkie inne religie, na czele z judaizmem i islamem.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24