Nie lubie gejow. Nie lubie. Wrecz nienawidze. Nie tylko dlatego, ze jak widze calujacych sie dwoch facetow,
to mi sie zbiera na wymioty. Prawde mowiac, nie przeszkadzaliby mi, gdyby siedzieli w domach i nie panoszyli sie z tym CZYMS.
W domu niech se robia co chca, ich sprawa. Ale jesli w telwizji, w prasie, w internecie itp. slysze, ze homoseksualizm jest
normalny, co wiecej, gdy ktos chce mi wmowic, ze to ja jestem nienormalny nienawidzac gejow- oj, na to juz pozwolic nie moge.
W mediach non stop slyszymy jacy to homosy sa biedni, ze nielubiani, szykanowani, ze domagaja sie tolerancji itp.
W takim razie powime krotko: JAK COS JEST NORMALNE TO NIE TRZBEA TEGO TOLEROWAC, BO JEST NORMALNE!!! Jesli nie jest normalne, z jakiej racji mam to tolerowac??
Sie pytam grzecznie... Jesli homoseksualizm bylby normalny, KAZDY BY O TYM WIEZIAL, niepotrzebne by byly debaty, gadania, zalosne parady, wiece czy inne
durnowate przedsiewziecia. Jesli homoseksualizm bylby normalny, nie byloby sporow, nie byloby problemow z 'legalizacja malzenstw homosow', NIE BYLOBY PROBLEMOW
Z ADOPCJA DZIECI PRZEZ NICH! Czy tak jest? Opdowiaadm- NIE JEST! Czemu? No wlasnie. Nawet sami zainteresowani (zboki homo) nie chca adopcji dzieci. OFICJALNIE!
W takim razie pytam- dlaczego nie, SKORO PODOBNO JEST TO NORMALNE? Idziesz deptakiem z coreczka i widzicie calujacyh sie dwoch facetow.
Corka pyta- "tatusiu/mamusiu, co oni robia? Dlaczego oni to robia?" Co jej powiesz? "Sloneczko, to sa homoseksualisci, a my jestesmy heteroseksualistami, rozumiesz?"
Puenta. Dzis lgealizacja malzenstw, jutro prawa do adopcji, pojutrze obnizenie granicy wieku
kontaktow seksualnych. Do 15 lat, potem od 12, 9, 4. Pedofile rowniez moga sie domagac tolerancji, skoro homoskesualisci moga, to dlaczego nie oni? A Zoofile gorsi?
Nekrofile gorsi? Hoho, robi sie ciekawie... Dlaczego pedofilie mozna leczyc, a homoseksualizmu nie? Pedofilia to choroba wkoncu. Nikt mi nie wmowi, ze homoseksualizm jest normalny. Nikt mi nie wmowi, ze jestem chory na tzw. HOMOFOBIE! (BUHAHAHA)
Ajjj, zboczency sie zdenerwuja...