Szczerze?
Nawet nie wiem jak sie czuje, co chce, o co chodzi..
Dwie nocki pod rzad, dzis o 6:00 wyszlam z pracy i do tej pory nie spie.
Kazdy normalny pewnie poszedlby spac, ale ja wolalam posprzatac i posiedziec z malym.
A jutro oczywiscie w nagrode za zapierdalanie mam na 6:00 <3.
Kocham bycie doroslym, kocham pracowac, ostatnio kocham zycie ;].
Chcialabym miec znowu 15.lat i miec wyjebane, nie musiec martwic sie o "dorosle problemy" ...
Marudze, wiem ;/ .
Ide na spacer z malym i jak wroce mam zamiar wpasc w objecia kolderki i spac juz do tej 4:30 rano.
A tak w ogole to jest jesien i nienawidze jesieni i pojebanego deszczu ;/.
Jak jesien za oknem to i jak zwykle jesien we mnie ;/
Milego popoludnia :).
Dobranooooc !!!