To jest "540kick" lub po prostu "five-forty". W każdym razie, jestem tak szybki, że aparat się wk***ił i uciął mi lewą nogę. Przynajmniej kopiącą zostawił ;p
Moja mina też jest powalająca. Ale jednego jestem pewien. Jakby przypadkiem siadło takie kopnięcie komuś na łeb, to by zmiotło. Mówię "przypadkiem", bo wiadome, że ten ruch zajmuje za dużo czasu ^^
W każdym razie, tren był całkiem fajny:)
Zdjęcie by Kamyk ;p
"Nie boję się kogoś kto trenował 10000 kopnięć,
ale tego który 10000 razy trenował jedno kopnięcie"
~Bruce Lee
No to pora ćwiczyć.