Tajemnica

Wszystko wskazuje na to, że mój niedawny chaos zamienił się w nowy porządek. Najwyższy czas ;) Trochę inaczej patrzę na pewne sprawy, pewne rzeczy sobie uświadomiłam i zauważam spełniające się marzenia. Odzyskałam też nadzieję i to dość nieoczekiwanie. Przede wszystkim jednak stało się coś ciekawego.

Mieszkałam w domu, w którym były brudne szyby. Raz na kiedy otwierałam okna, wtedy do środka wpadały promienie słońca. Czerpałam radość z tych promieni, były ciepłe i jasne. Myślałam sobie, że jest mi dobrze, przecież co jakiś czas "dotykam" słońca. Nagle nastał huragan, który powybijał szyby... Przerażona uciekłam do piwnicy, bałam się zostać tam, gdzie nie było już bezpiecznej ochrony przed rzeczywistoscią na zewnątrz. Wtedy przyszedł po mnie Ktoś, kto zaprowadził mnie na górę i pokazał, że choć trzeba teraz posprzątać rozbite szkło, wnętrze mojego domu wygląda teraz lepiej, bo słońce oświetla je cały czas. A na koniec ten Ktoś pomógł mi zrobić porządek. :)

Tak, tak, mówię o Tobie. Wiem, że więcej słów nie potrzeba, tylko to jedno: DZIĘKUJĘ. Za wszystko.

A kilka ostatnich dni obfitowało w doprawdy ciekawe wydarzenia... 

1. Gazując po autostradzie miłosci w pozycji "na motor" można nałapać much w zęby, a gwiazdki się kręcą, ponieważ kaloryfer świeci.

2. Hindusi irytują się inaczej niż reszta świata.

3. Przepraszam tego pana, którego dzisiaj tak brzydko powitałam, ale to nie moja wina! [i nie chcę wiedzieć, jak wygladałam ]

4. Kilka pierwszych razów w ciągu dwóch dni. Nieźle.

5. Kamil wygrał!!!

6. Szal i sosna <3 lofff.! :* :D

I wiesz co? Dla Ciebie mogę być nawet jak całka ;)