Ha! Jeszcze tylko pięć dni i jadę do domu... Zjazd rodzinny, oj będzie się działo=] Caaaaaaaaaaaaaaała rodzina to nie przelewki=P Skazdub, jezioro, ognisko, grill, mecz piłki nożnej, albo siatki. Zaczarowany ogród, który w dzieciństwie wydawał się taaaaaaaaaaaaki duży. Duuuuuużo ludzi, dorosłych dzieci i młodzieży, cztery pokolenia=]p Już nie mogę się doczekać=D Jeszcze tylko pięć dni=D
A najbardziej cieszę się z tego, że Elf jdzie ze mną...=*