Zgubiłem wątek... albo się z nim rozminąłem...
i nie tylko.
Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,
złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.
Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może
równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?ironią najzwyklejszych rzeczy...??
Wzgarda... lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,
którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.sam wziąć nie zdoła...?
Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
Walka?... Ale czyż mrówka rzucona na szynyrzucona na szyny...
może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie???!!może walczyć z pociągiem nadchodzącym w pędzie...?
Rezygnacja?... Czyż przez to mniej się cierpieć będzie,czyż przez to mniej....?
gdy się z poddaniem schyli pod nóż gilotyny????!!
Byt przyszły?... Gwiazd tajniki któż z ludzi ogląda,
kto zliczy zgasłe słońca i kres światu zgadnie?kres zgadnie...?
Użycie?... Ależ w duszy jest zawsze coś na dnie.
co wśród użycia pragnie, wśród rozkoszy żąda.jest zawsze coś na dnie, co pragnie...
C ó ż w i ę c j e s t ? ? ! ! Co zostało nam, co wszystko wiemy,
CÓŻ JEST?!dla których żadna z dawnych wiar już nie wystarcza?
Jakaż jest przeciw włóczni złego twoja tarcza,
człowiecze z końca wieku?...Jakaż jest?! Jaka?!
. . . G ł o w ę z w i e s i ł n i e m y . . .
Kazimierz Przerwa-Tetmajer "Koniec wieku XIX"
rzekł:
ż a d n a
Użytkownik druid8
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.