wróciłam, powróciłam po kilku dniach nieobecności.
zwiedziłam cały świat hahaha. no może nie cały ale przełamałam się. jest jak jest. odstresowujemy - troche trzeba inaczej człowiek by zwariował.
+ zaczęłam czytać książke! '' czarodziejki '' ponoć ryjąca banie i ciężka. o prostytutkach. początek nawet interesujący.
dziś nie mam głowy ani do pisania ani do czytania dlatego lece chyba w kimee. miłej niedzieli.
___________________________________________________
hera, koka, hasz, LSD ta zabawa po nocach się śni!
yo.