Kolejna sympatyczna twórczość kolegów ;)
Nie mam pomysłu co napisać, więc parę tbetonów z zeszytu od matmy:
"Ej ty! Tabliczka dodawania!"
"Kiedyś facet wyznaczył nagrodę na rozwiązanie zadania - litr spirytusu i go wygrałam. Nie chciał mi go dać, więc koledzy początkowo stanęli za mną, ale odechciało im się jak usłyszeli, że zamierzam go wylać."
"Przy zlewie go posadzę. Będzie pobierał opłaty za korzystanie z kosza na śmieci"
"Przestań przeżuwać! Przynieś zaświadczenie od weterynarza to będziesz mógł żuć!"
"Będę obniżać czas do 50sek. Skoro Monika zdążyła to wy też" (wyjściu do kibla)
'Chińczyki powinni nam pomóc w rozwiązaniu tego ciągu. 100 zabitych chińczyków czy 10 nowych nie robi różnicy.'
"Jak wszystkie chińczyki wyjadą to będzie pustynia"
Edit.
Przypomniał mi się tekst kolegów apropo tego obrazka:
"Dla każdego debila w naszej klasie, istnieje taka Kaśka, dla której wszystkie jego wypowiedzi są fałszywe i istnieje taka prawda, którą tylko ona zna" (jakoś tak to szło :P)