dobra, przynjmniej teraz mam jakieś zajęcia tj. nańczenie dzieci. nie, no w sumie nie jest najgorzej. hahaha, ale w piątek konceeeeeeeeert.! już się nie mogę doczekać i będą Strachy! taa, a potem buda. dziwne jest to, że z jednej strony chcę wracać już do szkoły, a z drugiej nie chcę. ale, chyba bardziej przeważa ta druga strona... w sumie, to chcę już 20 listopada. tak, fajnie by było. dobra, kończę, bo jakoś tak weny nie mam,w ogóle nie jestem kreatywna, ale to taki szczegół. ;/