Kacper jakieś 2,3 lata temu... ;d Wtedy to jeszcze dzieciątko, a teraz tak wyrósł, że łooo.
Dziś grobowo, rodzinnie... Nie ma to jak znaleźć kalendarz z 1987r. który nadal jest potrzebny, ale SPOKO, hahaha! A myślałam, że to mi wszystko jest potrzebne ;d Przeliczyłam się ;p A tak poza tym to święta=zarobki <3 Myślałam, że sb pojedziemy wieczorkiem na cmentarz i wgl, a tu pojechaliśmy, ale na krótko, bo tak zimno było -,-
Idę zgrywać zdj. z kompa, bo już mam trochę za dużo ;)