Ah te piękne Bieszczady :)
Trudno w to uwierzyć, ale byłam mnóstwo razy w górach a jeszcze nigdy w Bieszczadach :D
W każdym razie z okazji urodzin wybrałyśmy się z Gabi na weekend w siodle :)
W pierwszy dzień pojechaliśmy na mały rajd na hucułkach, a kolejnego na dużych konikach.
Cóż było cudownie widoki niesamowite i to uczucie bycia na końskim grzbiecie po półtora miesiąca przerwy :P
Obecnie jestem trzeci dzień na urlopie, atmosfera w pracy ostatnio była trudna do tego stopnia, że planowałam zmienić przedszkole, ale że względu na liczne prośby rodziców chyba zostanę jeszcze rok.
A jak to na urlopie póki co więcej załatwiania niż odpoczynku :D