Było fajnie, oprócz tego ,że Anka chciała wrzucić mój telefon do oceanu. o.O
Nie moja wina,że nikt nie umiał się nim obsługiwać!
Całe szczęście,że mój Ziomek ; * umiał...
Ślinić! Prawie zalał mi telefon. ; D
Chociaż wytrzymał te 2 msc po za krajem.
Udało się>!
Yaeeh.
Lecę cześć. xd