Ludwinów,dn.13.08.2007r.
Kochany Trysonku....
Siemanko Skarbuś!Piszę do Ciebie ten skromny,krótki liścik,ponieważ bardzo za Tobą Misiu tęsknię.Za chwilkę kładę się palulu,będę Cię tulać we śnie,w marzeniach...Może kiedyś,niebawem spełnią się moje marzenia i jak we śnie-na jawie tulić się będziemy pośród blasku gwiazd...tak bardzo brak mi Ciebie...Jesteś jak Sprite...a ja jestem Pragnieniem...Bez Ciebie źle się ze mną dzieje...heh...wręcz dziadosko (:D hehehe).Uwielbiam Cię...Twój uśmiech-uśmiechnij się proszę,to nic nie kosztuje,a jest bezcenne..."bo jest coś między nami czego nie podejmę się wysławić".Nasza miłość jest wielka...Bo tylko wielka miłość magiczną siłę ma...Kochamy się...wypiliśmy razem nektar wiecznej miłości-był pyszny,słodki jak dżem;) Miłość to cierpienie...Lecz ty radość dajesz mi...Tęsknota wyciska łzy...Lecz gdybyś był łzą natychmist przestałabym płakać,by Cię nie stracić...
Każdy szuka kogoś,by pójść tą samą drogą i kochać dniem i nocą...My znaleźliśmy siebie,idziemy...Wystarczyła nam jedna chwila ,by pokochać...Gdyby coś poszło nie tak,mamy całe życie by zapomnieć...Choć nadzieja to matka głupich,ja nadzieję mam na to,że zawsze będzie dobrze,że nie zboczymy z drogi,że nasz samochód się nie popsuje,że nie zabraknie torów,że poradzimy sobie z każdym kłopotem...Gdy będzie trzeba będziemy iść pieszo,łapać stopa...Cały czas trzymając się za ręce przejść życie wytrwale,dumnie,radośnie a może w smutku...mimo przeciwności-razem. Długo pisać o Nas można...Całą noc...Jednak Ty dobrze wiesz jak jest...:)
Kocham,tulam,całuję...
Na zawsze Twoja
Tusia ;*