Pamietny dzień spędzony z Bożym i Pieczim. Oczywiście Pieczy jak to on ma w zwyczaju namówił nas na picie xD... Wystarczył jeden sms i już było jedno pewne "będziem chlać"...Zdjęcie zrobione w lumpeksie..(drugi raz w życiu byłem w lumpeksie)..do którego zaszliśmy po drodze do Bożego ;p...oczywiście jak już zaczeliśmy pić to mało co nie spóźniłem się z Pieczim na autobus (ostatni) do domu.. w drodze do domu było łachowo jak to zawsze...
Co tam u mnie... W sumie dobrze pozatym że często łapię doły i mam kiepski humor... ale juz się do tego przyzwyczaiłem...jutro sql, w sobote robota jak co sobote bez zmian...ale juz nie długo się skonczy i wkońcu bede miał czas dla siebie....
WKOŃCU TRZEBA SIĘ WŹIĄŚĆ ZA SIEBIE.... !!!!!!!
http://www.youtube.com/watch?v=02gPZdmWruE